|
 |
|
 |
 |
 |
Zaśmiecona Jeziorna
2013-07-22, 22:24
KOMENTARZE: 4
I znowu porzucone śmieci. Tym razem na końcu ul. Jeziornej, tuż przy wale. Nie jestem pewna czy jakakolwiek rewolucja śmieciowa jest w stanie zmienić mentalność niektórych ludzi, którzy ośmielają się zaśmiecać przestrzeń publiczną.





|
KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW MOJE.LOMIANKI.INFO
Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.
NIEZALOGOWANY: #Ludwig IP: 95.49.129.*
2013-07-22, 22:39
To droga do zamkniętego GPSZOKu, który nie działa. Ale odpowiedzialny zastępca burmistrza Pan Piotr Rusiecki woli pisać na forum niż zająć się pracą i dopilnować porządku.
Jaki burmistrz taka gmina
PS
a może te zdjęcia też podrzucili mieszkańcy z całych Łomianek
Wiadomo, że Burmistrz nie jest bezpośrednio odpowiedzialny za to, że mieszkańcy wyrzucają śmieci na ulicy, łące w lesie. Na zmianę mentalności trzeba czasu.
Ale za sprzątanie to niestety jest już odpowiedzialny i jak widać nie daje sobie z tym rady. Niestety podobnie wyglądają okolice.
NIEZALOGOWANY: #Kazik IP: 85.25.208.*
2013-07-23, 14:18
Potrzeba głębokiej reedukacji ekologicznej jest ewidentna. Dopóki MY MIESZKAŃCY nie będziemy świadomi konsekwencji naszych zachować, nic nie wyjdzie z żadnych rewolucji.
NIEZALOGOWANY: #Lulu IP: 194.15.124.*
2013-07-24, 14:03
Wyrzucanie śmieci w polu czy lesie to nie jest rozwiązanie, ale czego oczekiwać od ciemnego czasem narodu, jeżeli światła władza działa tak jak działa. W swojej światłości dostrzega jedynie tyle, że winę za błędy można zrzucać na innych. Oni są zawsze w porządku. Zwłaszcza w ocenie pana Rusieckiego. Dąbrowski może widzi, albo czuje trochę więcej i dlatego przed problemami chowa się za Rusieckim. Tymczasem śmieci gniją na naszych posesjach, koty, a może niedługo i szczury będą miały używanie. Nowy harmonogram wywozu śmieci pokazuje, że odpady niesortowane mają u mnie leżeć nie 2, tylko prawie 3 tygodnie. Sortowane z kolei zabiorą po dwóch tygodniach od poprzedniego wywozu, czyli na kolejny będę pewnie czekać jakieś półtora miesiąca. Zielone zabiorą mi 26 lipca, a po raz kolejny już 1 sierpnia. Biedna trawa nie nadąży rosnąć do 1 sierpnia, ale na kolejny wywóz będzie mi tu czekać aż do września nie wiem którego, gnijąca, śmierdząca breja. Miało być lepiej, a jest jak zwykle.
Dodaj komentarz...
|
 |