|
 |
|
 |
 |
 |
Łom-Piong – strategia wyborcza (57)
2014-01-17, 23:48
KOMENTARZE: 2
W Urzędzie Umiłowanego Przywódcy czuje się już powiew jesiennych wyborów. Biblioteka jednak nie przeżywa oblężenia. Na półkach kurzą się książki o naukowych podstawach strategii wyborczych, o badaniach marketingowych, analizach SWOT itd. Ale strategiczna myśl Łom-Piongu jest potężniejsza. Tu przez lata wypracowano sprawdzone wzorce.
- Tu bracie nie trzeba nic kombinować. Tu wystarczy miasto zasypać plotkami i pozamiatane.
- Ale tak może zrobić każdy.
- No więc trzeba być najlepszym w tej konkurencji. Wypuszczać je najczęściej i sprytniej. Każda plotka musi mieć punkt zaczepienia. Jak ktoś jest w spółce, to dajemy, że oszukał wspólników. Jak chodzi na degustację wina, to pijak. Jak nie ma żony, to homoseksualista. Jak ma żonę, to ją bije. Jak gdzieś pracował i przestał, to go wyrzucili za nadużycia.
Najlepiej działa oszust, złodziej i kłamca.
A ludzie to uwielbiają. Przecież nikt nie pyta o dowody. Każdy mówi - Takie tam gadanie, ja się plotkami nie zajmuję - i powtarza dalej.
Chyba, że nie każde miasteczko to Łom-Piong...
|
KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW MOJE.LOMIANKI.INFO
Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.
NIEZALOGOWANY: #Obserwator 2 IP: 83.24.70.*
2014-01-18, 00:23
Samo życie i opisana stara praktyka w Łom-Piongu.
Czy będę bardzo złośliwy, jeżeli zapytam, kto z Państwa przypomina sobie minione kampanie wyborcze, "odzyskiwało Łom-Piong" ?
A może ktoś sobie przypomina, kto był z kim w sojuszu ?
Nie chcę przesadzać, ale zapytam jeszcze, kiedy i przeciw komu zawierano te kolejne sojusze ?
To już może być poczytane za nietakt, ale muszę zadać pytanie - po co w ogóle walczono o władzę, czy były jakieś cele ważne dla Obywateli Łom-Piong ?
G. Orwell opisywał zjawisko odwrócenia sojuszy.
Proszę Szanowną Łomianki Rozum o rozwinięcie tego tematu... nie chcę narażać się na ewaporację...
Pozdrowienia, proszę o więcej wiadomości z Łom-Piong,
Obserwator 2
NIEZALOGOWANY: #Burak z Łomianek IP: 83.6.244.*
2014-01-20, 19:00
Słusznie, ale zapominałeś dodać opisywane w Gazecie Łomankowskiej przed świąteczne wizyty Burmistzra i oczywiście jego pierwszego zastępcy, w sklepach o charakterze spożywczym. Można się domyślać jakie te wizyty wywierają skutek. Doskonała reklama w najważniejszym okresie warta u właścicieli co na miej kopy jajek .
W dodatku podobnych sklepów w Łomiankach jest wiele. Powstaje pytania jakie były uczciwe kryteria doboru powodowały w tej a nie innej placówce z dziesiątek innych i czy istniały jakiekolwiek kryteria dające się do opublikowania. W dodatku dlaczego burmistrz i jego zastępca byli niemal na każdej fotce z tych wizyt! Co oni wtedy robili i dlaczego mieli siły, jeżeli tych sił każdorazowo im brak podczas każdego posiedzenia rady gminy. Dla samego szacunku dla ciała wybieralnego jakim jest rada winni być do końca! A w dodatku na sam koniec posiedzeń rady obywatele mają głos, a burmistrzów nie ma! To wyjątkowy przykład lekceważenia swobodnego głosu mieszkańców.
Dodaj komentarz...
|
 |